Egzamin na prawo jazdy – opanuj „łuk”

Dzisiaj zaczynamy bez zbędnych wstępów.

Egzamin już trwa. Zadanie pierwsze za Wami. Wiecie już jaką postawę należy przyjąć, żeby nie dać się pokonać stresowi, otaczającej presji i egzaminatorowi, który być może ma gorszy dzień lub jest sfrustrowany… ale przecież to Ciebie w ogóle nie obchodzi 😊 Ty masz się skupić na sobie i swoim celu. Pamiętasz jeszcze? Egzaminator i Jego wewnętrzne rozterki, mina, postawa, wzdychania i sapania absolutnie nie są Twoją sprawą. Ty jesteś teraz na placu manewrowym i przechodzisz do drugiego zadania. Do dzieła!


Zadanie 2 „Ruszanie z miejsca oraz jazda pasem ruchu do przodu i tyłu.”

W tym zadaniu musisz postarać się maksymalnie opanować emocje i stres. Wiem, że nie będzie to łatwe. To zadanie będzie wymagało skupienia z dwóch powodów:

  • Jest to zadanie, w którym już ruszasz i jedziesz… i jest to zazwyczaj pierwszy kontakt z obcym samochodem. Dlatego skup się na technice ruszania i jazdy;
  • Nie ma tutaj już zazwyczaj czasu na zatrzymanie i zastanowienie co dalej – jazda powinna być płynna. Dlatego istotne jest dobre opanowanie tego zadania;

Ale po kolei. Zadanie rozpoczyna się na początku pasa ruchu. Podjedziesz tutaj z egzaminatorem po wykonaniu pierwszego zadania (będzie to okazja do sprawdzenia jak reaguje samochód, jak działa sprzęgło, pedał gazu, hamulec itd. – wykorzystaj ten moment, bo to jeszcze nie podlega ocenie!!). Może być też tak, że pojazd już stoi na pasie ruchu i tutaj wykonujesz pierwsze zadanie. Wtedy tym bardziej trzeba skoncentrować się na technice ruszania – żeby silnik nie zgasł 😊. Spokojnie da się to ogarnąć.

Jeżeli podjeżdżasz z egzaminatorem na stanowisko (tak jest np. w Warszawie) to najpierw ustawicie pojazd na początku pasa ruchu w kopercie. Egzaminator pokieruje Cię jak wjechać w stanowisko. Skup się i spokojnie wykonuj Jego polecenia. Jeszcze parę koniecznych formułek wypowiedzianych z Jego ust i będziemy zaczynać. Zazwyczaj to, co mówi egzaminator w tym momencie nie ma już większego znaczenia dla Ciebie, ale wysłuchaj go. Egzaminator następnie każe wyłączyć silnik i światła. Jest to standardowa procedura ponieważ za chwilę od tych dwóch elementów rozpoczniesz zadanie.

Zaczynamy zadanie. Od tego momentu wszystko już zależy od Ciebie. Weź głęboki oddech. Przede wszystkim pamiętaj, że potrafisz to zrobić. Ćwiczyłeś(aś) to z instruktorem wielokrotnie – sądzę, że aż do znudzenia. Pas ruchu w WORD-zie jest taki sam! Tyczki, pachołki i linie są w tych samych miejscach (chociaż pewnie wyda Ci się inaczej 😉). Po kolei i spokojnie:

  1. Wciśnij pedał sprzęgła i uruchom silnik (ale wcześniej głęboki oddech), sprawdź czy bieg jest na tzw. luzie i jak już silnik pracuje puść pedał sprzęgła (nie obciążaj nóg niepotrzebnie),
  2. Włącz światła – najlepiej mijania – niezależnie od pogody zawsze będą pasowały,
  3. Teraz sprzęgło, 1 bieg, zwolnij hamulec postojowy(„ręczny”) rozejrzyj się i… spokojnie ruszaj (podczas ruszania dobrze przytrzymać nogę na sprzęgle, żeby samochód nie szarpnął i nie zgasł silnik),
  4. Jedziesz…!

W tym momencie już większość czynności musisz wykonać płynnie. Dlatego musisz mieć je opanowane. Oto elementy jakie podczas zadania ocenia egzaminator, ze słowem komentarza:

  • płynna jazda pasem ruchu do przodu i tyłu – to znaczy, że pojazd cały czas ma być w ruchu… ale nie musi jechać szybko, wręcz przeciwnie jedź jak najwolniej. Pozwoli Ci to panować nad samochodem i reagować w razie potrzeby – rozglądaj się!!
  • W trakcie jazdy do tyłu obserwacja toru jazdy pojazdu zgodnie z techniką kierowania przez tylną szybę pojazdu i lusterka egzaminator będzie oczekiwał, że podczas cofania spojrzysz się chociaż raz przez tylną szybę – zrób to nawet dwa, trzy razy przez dłuższy czas (1-2 sek.) wtedy, kiedy masz pewność, że nie potrzeba kontrolować sytuacji w lusterkach,
  • nienajeżdżanie kołem na linie wyznaczające zewnętrzne krawędzie stanowisk oraz nienajeżdżanie na pachołki lub tyczki oraz niepotrącanie ich – nie potrzeba tutaj chyba większego komentarza poza tym, że jeżeli masz świadomość, że najedziesz na tyczkę, pachołek lub wyjedziesz poza linię to się ZATRZYMAJ. Masz wtedy prawo do drugiej próby. Po potrąceniu lub wyjechaniu ze stanowiska wynik będzie negatywny☹
  • zatrzymanie pojazdu przed końcem i początkiem pasa ruchu w wyznaczonym polu zatrzymania pojazdu – zatrzymanie ma nastąpić w wyznaczonych „kopertach” – niekoniecznie równo i w środku – może być krzywo byle samochód cały się zmieścił! Jak dojedziesz przodem do końca pasa ruchu to po zatrzymaniu włącz „luz”, weź znowu głęboki oddech, włącz bieg wsteczny i dopiero zacznij cofać. Pamiętaj dojeżdżając przodem i tyłem w „kopertę” lekko zwolnij, żeby odpowiednio zatrzymać samochód, ale nie naciskaj zbyt wcześnie i zbyt mocno hamulca bo nie trafisz w miejsce wyznaczone i zatrzymasz się za wcześnie – a to błąd.

Jeżeli uda Ci się spełnić te warunki – gratuluję – jazdę pasem ruchu, czyli „łuk” masz zaliczony.

Jeżeli będzie konieczna druga próba. Nie panikuj. Spokojnie powtórz wszystkie te czynności. Egzaminator być może poinformuje Cię na czym polegał błąd (wtedy staraj się go uniknąć przy drugiej próbie) lub tylko powie, że zadanie zostało nieprawidłowo wykonane, wtedy postaraj się zrealizować wszystko to co powyżej, jak najlepiej potrafisz. A przecież potrafisz 😉 Powodzenia!

Do zobaczenia wkrótce

Egzaminator